News
"JAK PRZYGODA TO TYLKO W WARSZAWIE"
30.10.2019
W dniu 24 października 2019 roku klasy szóste wraz z opiekunami panią Pauliną Lewińska, panią Grażyną Wieczorek oraz panem Krzysztofem Lewińskim wybrały się na wycieczkę do Warszawy. Pierwszym punktem wyjazdu było obejrzenie musicalu pt.: „Piotruś Pan” w teatrze Studio Buffo. Spektakl zadziwił wszystkich od pierwszych minut, otwierając się pełną rozmachu sceną wkraczających z pochodniami Indian. Każda scena niosła ze sobą kolejny efekt zaskoczenia. Obsada spektaklu była bardzo liczna – oprócz charyzmatycznego Piotrusia Pana byli wszyscy jego przyjaciele, pięknie śpiewająca Wendy i jej bracia, tłum tańczących i śpiewających Indian w bajecznych strojach na czele z córką wodza, wygimnastykowani piraci wspinający się pod sam dach sceny, wśród których prym wiódł Kapitan Hak. Wszyscy aktorzy niejednokrotnie wychodzili do widowni i można było z bliska podziwiać starannie dobraną charakteryzację, garderobę i makijaże. Kolejnym punktem wycieczki był spacer po Starym Mieście, który został rozpoczęty od Zamku Królewskiego i Kolumny Zygmunta. Potem uczniowie powędrowali na ul. Świętojańską, gdzie mieści się Bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela - jedna z najstarszych świątyń Warszawy. Stanowi ona jedno z najważniejszych miejsc kultury i tradycji narodowej Polski. W jej murach wygłaszał kazania ksiądz Piotr Skarga. Tu odbywały się śluby, koronacje dwóch władców Polski, pogrzeby wielu osobistości oraz została zaprzysiężona Konstytucja 3 maja. Szóstoklasiści nie mogli pominąć kaplicy - mauzoleum z sarkofagiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego - patrona naszej szkoły. Następnie wszyscy pośpieszyli pod pomnik Warszawskiej Syrenki. Jednym z obowiązkowych punktów turystycznej wycieczki po Starym Mieście był taras widokowy na wiślanej skarpie, który znajduje się przy kościele Najświętszej Maryi Panny. W tym miejscu wszyscy mogli przysiąść na ławeczce i podziwiać zespół multimedialnych fontann, Wisłę oraz panoramę leżącej za nią Pragi. Spacerując po Starym Mieście uczniowie podziwiali Barbakan, który stanowił część obwarowań miejskich. W drodze powrotnej nie zabrakło również przerwy na posiłek, po którym wieczorem, pełni wrażeń wszyscy wrócili do domu.
